O wstręcie i dyskryminacji w magazynie Sens
W lutowym numerze magazynu Sens ukazała się rozmowa Moniki Stachury ze mną o wstręcie i związku tej emocji z dyskryminacją w życiu codziennym. W tekście staram się skrótowo wyjaśnić, jak w świetle najnowszych badań, nadmiarowy wstręt nabyty staje się pożywką dla wrogości, agresji i antyspołecznej postawy.
W tekście rozmowy pojawił się błąd, który nie jest wynikiem mojego przejęzyczenia, ale nieuważnego przepisania tekstu w redakcji tuż przed drukiem. W jednym fragmencie tekstu jest błąd polegający na tym, że zamiast słowa wstręt jest słowo wstyd. Fragment o który chodzi brzmi:
"Osoby dyskryminujące atakują z wyraźną złą intencją. Są konfliktowe a nie ugodowe. Atak jest możliwy dlatego, że osoba dyskryminująca ma nadmierny wstyd (powinno być wstręt) nabyty - małą wiedzę, ale dużo opinii, do tego nieprawidłowo ukształtowaną złość - chęć niszczenia, sprawienia przykrości, wyrządzenia krzywdy; pogardę - dzieli ludzi na lepszych i gorszych, oraz słabo rozwinięte zaciekawienie, a duże zapotrzebowanie na pobudzenie i dominację." (Sens, luty 2020, s. 70)
Cały numer Sensu dostepny po kliknięciu zdjęcia. Natomiast osoby zainteresowane tematem zapraszam po więcej wiedzy do mojej książki Emocje i nastrój dostępnej m. in. na stronie wydawnictwa Zwierciadło